Jak na norweską produkcję spod znaku litery "H" jest to nawet strawne. Mam tylko pytanie do scenarzysty: Po kiego grzyba zmieniono w pewnym momencie kolory tęczówki oczu jednej z głównych bohaterek, skoro i tak, prócz widzów, nikt tego nie zauważa?
prawda, właśnie sprawdziłem, ma od początku różne. ok. 4:20 np. scena z lodówką - dobrze widoczne