z kina wyszłam w bardzo dobrym humorze. pomimo że "Elling" opowiada o ludziach nieprzystosowanych społecznie, kazdego dnia zmagających się z rzeczami dla "normalnego człowieka" stanowiącymi szarą rzeczywistość na którą nawet nie zwracają uwagi... jednak generalnie jest to moim zdaniem film bardzo optymistyczny. uspokaja i bardzo pozytywnie nastawia do życia, pokazując ludzi którzy pomimo ciągłych przeszkód nie poddają się w walce o szczęscie :)