Film z Norwegii, kraju, w którym według sondaży i statystyk żyje się najlepiej na świecie i ten film poniekąt to pokazuje; dwójka dorosłych mężczyzn "po psychicznych przejściach", którzy w większości krajów świat skazani byliby na niebyt społeczny, tutaj uczestniczy w pewnym programie państwowym, który ma im umozliwić powrót do normalnego życia; wydaje się, że to sytuacja oczywista, ale chyba właśnie tylko w Norwegii, bo co jest w takich wypadach najważniejsze - zachowanie tych normalnych, zawyczaj tego typu filmowa tematyka popada w pewien schemat - pokazuje, że "idioci" to raczej ci normalni, tutaj wszelkie kryteria zostały podważone, wartość własnego życia buduje się samemu, a nie w wyniku zastanych społecznych podziałów... tak, ale to jest zbyt piękne...